[O2FL] Spryskiwacze szyb działają za późno

[Przemo.K]

aksia89, ja honorujętylko akty zgonu potwierdzone notarialnie :diabelski_usmiech

[ernius]

[O2FL] Spryskiwacze szyb działają za późno

Czy przypadkiem nie powinno być tak, że najpierw psikają spryski na szybę a następnie uruchamiają się wycieraczki na szybie przy przytrzymaniu manetki?

U mnie to działa tak:
- przyciągam manetkę i słychać jak załącza się silniczek od spryskiwania ale nic nie psika, mija około 1 sekundy ruszają wycieraczki zaczynają psikać spryski.

Co się zepsuło ?

[marcink_1]

Re: Spryskiwacze szyb działają za późno

Może jakiś zaworek zwrotny w pompce albo nieszczelność w wężykach i ucieka z nich płyn, który za każdym razem musi pompka uzupełnić aby zaczęło coś z nich wylatywać.

Czy przypadkiem nie powinno być tak, że najpierw psikają spryski na szybę a następnie uruchamiają się wycieraczki na szybie przy przytrzymaniu manetki?

U mnie to działa tak:
- przyciągam manetkę i słychać jak załącza się silniczek od spryskiwania ale nic nie psika, mija około 1 sekundy ruszają wycieraczki zaczynają psikać spryski.

Co się zepsuło ?

[ernius]

No tak tylko czy ktoś by mógł faktycznie potwierdzić, że powinno najpierw psiknąć na szybę a następnie wycieraczki ruszają.

[robreg]

Re: Spryskiwacze szyb działają za późno

Może jakiś zaworek zwrotny w pompce albo nieszczelność w wężykach i ucieka z nich płyn, który za każdym razem musi pompka uzupełnić aby zaczęło coś z nich wylatywać.

Pompka jest dwustronnego działania i NIE MA żadnych zaworków! Jak komuś przeszkadza takie zachowanie, może we własnym zakresie dołożyć zaworki zwrotne, ale w zimie może mieć kłopot z zamarzaniem płynu w końcówkach (z końcówek odparuje alkohol i lodowy korek gotowy, bez zaworka zwrotnego płyn wraca do wężyka bliżej zb. spryskiwacza i ma utrudnione warunki do odparowywania alkoholu z roztworu).

[Sony]

ernius,
możesz mieć przytkane kamieniem dysze spryskiwaczy (część/miejsce/końcówka, z której wypływa płyn na szybę). Czasem widać z zewnątrz nalot w obszarze dysz. Igłą/szpilką można wyczyścić otwory dysz, bez rozbierania czegokolwiek, i przedmuchać kompresorem. Przy sprysku tylnej szyby, dla wygody można zsunąć osłonę dyszy z ramienia wycieraczki. Dysze są regulowane we wszystkich kierunkach też igłą/szpilką. W ten sposób uzyskujemy odpowiedni kierunek natrysku płynu na szybę.

[robreg]

(...) Przy sprysku tylnej szyby, dla wygody można zsunąć osłonę dyszy z ramienia wycieraczki.

W Octavii 2-giej ściągać osłonę dyszy tylnego spryskiwacza z ramienia tylnej wycieraczki? Można prosić o instrukcję jak tego dokonać.

[Sony]

robreg,
u mnie w FL osłona ma 2 pazurki - jeden u góry, drugi na dole. Wystarczy palcami odgiąć osłonę (kapselek) od góry, później od dołu i osłona jest odczepiona. Na ramieniu można ją pozostawić odwiedzioną na zaczepie (pazurek w kształcie haczyka - widać go pod ramieniem wycieraczki). Mamy swobodny dostęp do dyszy spryskiwacza tylnej szyby .

[robreg]

Obydwaj złapaliśmy się na jedną rzecz - Ty pisałeś o innym aucie, ja się zapytałem o inne auto. Obydwaj pisaliśmy o samochodach, które użytkujemy, zapominając o tym, by napisać o jaką wersję chodzi.

W O2 liftback faktycznie spryskiwacz jest tam, gdzie napisałeś. W O2 kombi spryskiwacz nie jest nigdzie schowany, tylko patrzy na użytkownika z trzeciego światła stopu w klapie.

[Sony]

robreg,
zgoda. Ernius raczej nie ma combi , ja też nie .

[ernius]

Nie mam combi .
Wkurza mnie ten przód bo lepiej by było gdyby najpierw szyba była opsikana zanim przelecą wycieraczki.

[robreg]

ernius, przeczytaj moj pierwszy post i go przeanalizuj. Nie kombinuj, jak przyslowie mowi, w tym przypadku nie polepszysz, tylko spieprzysz ;-)

[Sony]

ernius,
sprawdzę jak jest u mnie i ok. godz. 14 dam znać.

[robreg]

Sprawdzilem teraz i u mnie, na standardowej konfiguracji dziala tak, ze spryskiwacz zdaza zmoczyc szybe, zanim piorka rusza. Moze u Ciebie zalamany jest wezyk przednich spryskiwaczy, albo umiera Ci pompka spryskiwacza?

[djtomi2]

ernius, w mojej furze jest właśnie tak, że zanim ruszą wycieraczki to szyba już jest mokra. Natomiast od momentu przyciągnięcia manetki rzeczywiście mija ok. 1s zanim ruszą pióra i to jest właśnie ten czas, w którym pompka powinna dostarczyć płyn do dysz. Zgadzam się z kolegą robreg, że możesz mieć przytkany lub załamany wężyk, albo rzeczywiście pada ci pompka.
Pozdrawiam

[Sony]

ernius,

sprawdziłem u siebie. Jeżeli manetkę przytrzymam chwilę (1-2s.) w pozycji włączenia spryskiwaczy przedniej szyby, to słychać pracę pompki i szyba jest spryskiwana a następnie ruszają wycieraczki. Jeżeli natomiast ruszę manetką kilka razy z rzędu na zasadzie nazwijmy to mignięć nią to odpowiednio słychać pracę pompki ale zanim na szybie pojawi się struga płynu to wycieraczki ruszają po praktycznie suchej szybie. Pompka nie zdąży jeszcze wytworzyć odpowiedniego ciśnienia i przepchać dawkę płynu.
Ze swojej strony proponuję Ci spróbować przytrzymanie manetki aż poleci płyn na szybę i zobaczyć czy wycieraczki ruszą przed pojawieniem się płynu na szybie czy też pojadą po mokrej szybie. Oczywiście sprawdź najpierw poziom płynu w zbiorniczku i ewentualnie dolej.
Jeżeli test wypadnie negatywnie, to proponuję Ci przeczyszczenie igłą dysz spryskiwaczy - koszty żadne, a zajmuje to dosłownie chwilę.
Oczywiście koledzy mają rację, że może to być też zagięcie wężyka lub jego nieszczelność, a może .... .
Zacząłbym od tego co najprostsze. Jeżeli dotychczas nie miałeś z tym problemu, a pompka pracuje, to raczej przyczyna jest prozaiczna.